Biblioteka

W 1994 roku, według badań OBOP, w co dziesiątym mieszkaniu w Polsce znajdował się komputer osobisty. Posiadali je głównie mieszkańcy wielkich miast, przedsiębiorcy i osoby z wyższym wykształceniem. Dzieci miały raczej ograniczony dostęp do nowego medium. Wprawdzie znaczna liczba szkół była wyposażona w komputer, ale korzystanie z niego było kontrolowane i limitowane przez nauczyciela. Od tego czasu wiele się zmieniło.

Coraz więcej osób dysponuje prywatnym komputerem w domu, także na wsi. W szkołach, w związku z obowiązkową nauką informatyki powstały pracownie informatyczne, a komputer stał się zwykłym, dobrze znanym narzędziem. Rodzice, niekiedy kosztem wielu wyrzeczeń, starają się ułatwić dziecku ćwiczenie nowych umiejętności. Komputer stał się też pożądanym prezentem z okazji urodzin, ukończenia szkoły lub uroczystości kościelnych. Wyraźnie wzrosła więc dostępność, a wraz z nią zaczęły pojawiać się problemy dobrze znane w krajach znacznie wcześniej skomputeryzowanych.

czytaj dalej...

pobierz atykuł



Dopalacze, podobnie jak narkotyki, mają działanie psychoaktywne, czyli mają wywoływać w organizmie określone stany – odurzenia, pobudzenia, euforii, halucynacje. Tak naprawdę nie ma jednoznacznej definicji i sami farmakolodzy mają trudności z jednoznacznym stwierdzeniem, czym są dopalacze. Jedni uważają je za rodzaj narkotyków, które tym tylko różnią się od tych „prawdziwych” narkotyków, że do niedawna były sprzedawane legalnie. Inni określają je jako substancje psychoaktywne, a jeszcze inni (sprzedawcy) mówią na nie „produkty kolekcjonerskie”.

Używki i różnego rodzaju dopalacze działają negatywnie nie tylko na zdrowie, ale i na psychikę człowieka. Często prowadzą do depresji, a młodzi ludzie uzależnieni od nich często trafiają na odwyk do klinik psychiatrycznych. Nierzadko zaczyna się niewinnie – od jednego specyfiku, a finał jest druzgocący. Trucizny, które uzależniają, często są powszechnie dostępne w zwykłych sklepach. Zdarza się, że sami rodzice nie wiedzą, że kupują swoim pociechom środki uzależniające, tkwiąc w przekonaniu, że dostarczają dziecku potrzebnej energii.

czytaj dalej...

pobierz atykuł



Okres dojrzewania to czas, w którym w życiu dziecka zachodzi bardzo wiele zmian m.in. biologicznych, społecznych i psychologicznych. Jest to bardzo trudny moment dla dzieci, u których te przemiany następują, ale również (a nie wiadomo, czy nie bardziej) dla ich rodziców.

Wszystko, co dotychczas było ustalone, wypracowane, nagle przestaje mieć znaczenie i młody człowiek szuka nowych, własnych ścieżek. Często zaczyna słuchać innej muzyki, przyprowadza do domu nowych znajomych, ma różne zainteresowania. Ważne jest, aby rodzice do tego etapu życia swojego dziecka podeszli mądrze, ze zrozumieniem i cierpliwością.

czytaj dalej...

pobierz atykuł



Są dzieci, które wyglądają, jakby myślały o niebieskich migdałach. Patrzą, ale nie widzą, słyszą, ale nie słuchają tego, co się do nich mówi, nie reagują na polecenia. Mimo prawidłowego rozwoju umysłowego, mają trudności z dłuższą koncentracją uwagi i z tego powodu nie odnoszą sukcesów w nauce. Są przy tym pełne energii i z trudem mogą usiedzieć na jednym miejscu. Zazwyczaj impulsywne, mówią i robią natychmiast to, co właśnie przyszło im na myśl. To dzieci z zespołem zaburzeń uwagi.

Zespół zaburzeń uwagi jest jednostką neurologiczną, charakteryzującą się współwystępowaniem trzech objawów: impulsywnością, niską odpornością na bodźce zewnętrzne, wzmożoną aktywnością lub nadmiarem energii. Z badań wiadomo, że tylko jedna trzecia dzieci z tymi objawami wyrasta z nich, dwie trzecie rozpoznają nadal te symptomy w życiu dorosłym.

czytaj dalej...

pobierz atykuł



Coraz częściej słyszy się o samookaleczeniach młodych ludzi. Dotyczy to już 4% populacji młodzieży. Kobiety i dziewczęta 3-krotnie częściej dokonują autoagresji. Powody są różne i nie można skonkretyzować głównej przyczyny. Większość przypadków kończy się na jednym bądź kilku zachowaniach okaleczających. U niektórych osób okaleczanie się staje się codziennością, nawykiem, sposobem rozładowywania napięcia, bez którego nie wyobrażają sobie przeżycia dnia.

czytaj dalej...

pobierz atykuł



Jednym z najpoważniejszych zagrożeń polskiej demokracji jest nasilające się od kilku lat zjawisko agresji wśród dzieci i młodzieży. Subkultura agresji coraz szerzej przenika do szkół, obniża się wiek młodych agresorów, coraz bardziej wyszukane stają się metody i formy ich działania. Media informują nas o brutalnych mordach, popełnianych bez wyraźnej przyczyny przez młodych ludzi. Na naszych oczach tworzy się obraz agresywnego pokolenia nastolatków.

Dorosłym często brakuje determinacji do podjęcia walki z agresją, którą młodzież traktuje jako jeden z elementów współżycia w społeczeństwie. Dzieci i młodzież mają prawo do wzrastania w bezpiecznym środowisku, wolnym od przemocy, a obowiązkiem dorosłych jest im to zapewnić. Aby zatrzymać falę przemocy w przyszłości, trzeba działać od dziś. Jutro może być za późno.

czytaj dalej...

pobierz atykuł



W okresie dorastania bezpieczny krąg środowiska macierzyńskiego przestaje być już wystarczający i pojawia się pragnienie wyjścia w otaczający świat. Dochodzi do konfrontacji wcześniejszych wyobrażeń z rzeczywistością. Zwykle prowadzi to do zmiany nastawienia wobec samego siebie i w większości przypadków do powstania mniej korzystnego obrazu własnej osoby, co w konsekwencji może być przyczyną obniżania nastroju.

Ponadto, dochodzi również do uświadomienia sobie swoich potrzeb seksualnych, a brak możliwości ich rozładowania w połączeniu z pierwszymi rozczarowaniami miłosnymi prowadzi do wycofania się z relacji, obniżania się poczucia własnej wartości. Niekiedy nawet brak potwierdzenia siebie w roli mężczyzny czy kobiety owocuje tendencjami samobójczymi. Jest to tym bardziej zrozumiałe, że burza hormonalna okresu dorastania prowadzi do przeżywania gwałtownych i zmiennych emocji.

pobierz prezentację



Na przestrzeni kilku ostatnich lat pojawiło się w Polsce zjawisko ekspansji różnorodnych ruchów o charakterze pseudoreligijnym, określanych mianem sekt. Samo słowo „sekta” oznacza grupę społeczną izolującą się od reszty społeczeństwa, mającą własną hierarchię wartości i zespół norm zachowania się, z silnie akcentowaną rolą przywódcy. Obecnie w Polsce część sekt działa legalnie, wiele zaś nielegalnie, wiele w zakamuflowanej formie stowarzyszeń, salonów odnowy zdrowia fizycznego i psychicznego, kursów "poszerzania świadomości", fundacji, spółek cywilnych, itp. Coraz częściej sekty przyjmują nazwy zastępcze, np. „nowy ruch religijny”, „grupa kultowa”, „nowa religia. Tak naprawdę jednak nie jest ważne to czy daną grupę można nazwać sekstą czy też nie. Jeśli stanowi ona realne zagrożenie, to samo określenie jej nic nie zmieni. Warto się skupić się na przeciwdziałaniu niebezpiecznym grupom.

Młodzież coraz częściej dąży do tego, by być akceptowanym wśród rówieśników. Niestety zdarza się tak, że w środowisku szkolnym nie znajdują „bratniej duszy”, grupy „zdrowej”, więc szukają dalej. Aktualnie idealnym, według młodych ludzi, miejscem na poznanie nowych osób jest Internet, w którym tworzy się mnóstwo blogów, czatów, for internetowych. Niestety często okazuje się, że należący tam ludzie oszukują nastolatków przyciągając ich do siebie podobną sytuacją, odczuciami, problemami. Wtedy młodzież zaczyna uczuć, że jest akceptowana, że ktoś ich rozumie, wspiera, daje oparcie. W takiej sytuacji łatwiej się nimi manipuluje, co może się wiązać ze wstąpieniem do takiej niebezpiecznej grupy.

czytaj dalej...

pobierz artykuł